Moshos Takis

Skopelos Artyści

TAKI MOSZOS

Takis Moschos urodził się na Chalkidzie, ale ostatnie 18 lat życia spędził na Skopelos. Aktor po długim, cierpiącym życiu z wieloma przypadkami nadużyć znalazł swoją „przystań” na pięknej wyspie Sporady. Takis Moshos zasłynął rolą w pionierskim jak na tamte czasy filmie „Sweet gang”.

Jak powiedział w jednym z wywiadów: „Wyjechałem z Aten, bo byłem zmęczony. W pewnym momencie nigdzie się nie wybierałem. A Skopelos pojawił się całkiem przypadkowo. Poszedłem kilka lat, jesienią po prostu zdecydowałem się pobyt jeszcze trochę, potem przyszła zima i nie chciało mi się wyjeżdżać, aż wreszcie, po pierwszej zimie, ogarnąłem się, jak to mówią. Mam wielkie szczęście, że znalazłam to miejsce, w które rzuciła mnie fala, więc nie utonę. "

ETOS

W ostatnich latach życia Takis Moschos był dyrektorem amatorskiej grupy teatralnej ETHOS (amatorska grupa teatralna Skopelos, czyli… nawyk). Gdzie był także scenografem, kostiumografem, muzykiem, malarz, konserwator starego kina ORFEAS, w którym odbywały się przedstawienia.

W wieku 68 lat zapragnął spokojnego życia nad morzem. Takis Moschos grał w teatrze na Skopelos z aktorami-amatorami i mieszkańcami wyspy. Jednocześnie wykorzystywał swoje dawne studia prawnicze, studia podyplomowe z socjologii i sztuk pięknych, prowadząc lekcje literatury dla licealistów.

„W przeszłości miałem arogancję. Chciałem usłyszeć dobre słowa o mojej pracy, o mnie, ale mam to już za sobą. Dlatego teraz wszystko bardziej mi się podoba” – wyznał.

Ostatnie lata

W ostatnich latach brał udział w trzech filmach: „Uczucia” N. Triantafyllidisa, „Poduszka” K. Kalogiannisa, a ostatnio w filmie „Tsakismeni Avgi” V. Christofilakisa.
W październiku 2018 roku opuścił na chwilę Skopelos i udał się do Kozani, aby wziąć udział w przedstawieniu „Romea i Julii” z rolą ojca Lavrentiosa.

Niestety zdrowie go zdradziło. Po serii wylewów zmarł 29 kwietnia 2019 r. Wybrał pochówek na swojej ukochanej wyspie Skopelos.